AUSSIE MIRACLE MOIST SZAMPON, ODŻYWKA, 3 MINUTE MIRACLE RECONSTRUCTOR





Wszystkie 3 produkty pachną gumą balonową, ten zapach oczywiście zostaje we włosach :)  Udało mi się kupic to wszystko po świętach w zestawie za 24,99 ;) z 64 zł chyba. Uwielbiam promocje :) Nie będę wypisywac składu bo myślę że nawet dobrze widac na zdjęciu.

SZAMPON AUSSIE MIRACLE MOIST 

do włosów suchych i zniszczonych, pozbawionych blasku z olejkiem z australijskiego Orzecha Macadamia.

Ma fajną konsystencję, przypomina mi miód, nie spływa z dłoni, już podczas mycia włosów można wyczuc że ułatwia rozczesywanie, bez problemu można rodzielic włosy palcami, niektóre szampony według mnie nawet plączą włosy. Łatwo się wypłukuje, nigdy nie używałam go jednak bez odżywki Aussie więc nie wiem jaki jest efekt po użyciu samego szamponu :)

ODŻYWKA AUSSIE MIRACLE MOIST

do włosów suchych, zniszczonych, pozbawionych blasku z olejkiem z australijskiego Orzecha Macadamia.

Odżywka miracle moist ma bogatszą, bardziej kremową i gęstszą konsystencję niż ta 3minutowa. Z całą pewnością mogę stwierdzic że po użyciu szamponu i tej odżywki (razem) włosy są odżywione i bardziej nawilżone, moje włosy są właśnie przesuszone od suszarki i prostownicy więc sprawdziła się idealnie.


AUSSIE 3 MINUTE MIRACLE RECONSTRUCTOR

intensywna odżywka do włosów zniszczonych z ekstraktem z melisy australijskiej.

Ma kremowo-żelową konsystencję, i w ciągu tych 3 minut włosy fajnie ją wchłaniają. Łatwo się spłukuje, nie obciąża włosów, ale zdecydowanie odżywia. Zapach długo utrzymuje się na włosach. Ja całą zimę suszę włosy suszarką, po tej odżywce są sypkie, gładkie, błyszczą się. Myślę że nawet po cenie regularnej (ok 30 zł) skuszę się jeszcze na ten produkt.



 


 





Komentarze