egzotyka w zasięgu ręki Bi -es Tropical Summer, Rexona, Kolastyna Body cocktail

Hej!

kiedy w ostatnim czasie pojawiło się kilka cieplejszych dni od razu poczułam nadchodzące lato <3 Robiąc zakupy w drogerii wpadły mi w oko te produkty :) do tego promocje ;) więc nie było się już nad czym zastanawiac :) Z nimi nawet jak jest zimno i pochmurno, czuję się jak na wakacjach ;)

Bi-es Tropical Summer woda toaletowa
Kategoria: kwiatowo - owocowa

Nuty zapachowe:
nuta głowy: czarna porzeczka, brzoskwinia
nuta serca: róża
nuta bazy: piżmo

Cena: 17zł / 50ml


w sumie mogę się rozpisywac na temat tego jakie nuty ja wyczuwam w tej wodzie ale czy to będzie zrozumiałe? prościej będzie chyba iśc do drogerii w której są perfumy Bi -es i spryskac się testerem :) Pomyślicie po co w ogóle postanowiłam dodac takiego posta ;) otóż po to tylko żebyście wiedzieli że jest coś takiego na wyciągnięcie ręki :) ja ja kupiłam w Naturze. W bardzo dużym skrócie
  • nie czuję w tym zapachu brzoskwini wogóle, w sumie to dobrze bo za zapachem brzoskwini nie przepadam :)
  • pierwsze chwile po rozpyleniu ja czuję jakiś słodki kompot i ten spirytus charakterystyczny dla tanich perfum ;) na szczęście już po chwili alkohol się ulatnia i czuję tylko owoce, może czarną porzeczkę ;)
  • zapach wg mnie jest trwały, jak noszę go dłuższą chwilę na skórze to przypomina mi jeden z moich ulubionych zapachów Parisienne YSL <3

 

Rexona Tropical antyperspirant

Zawsze byłam zadowolona z antyperspirantów Rexona, jednak zazwyczaj wybierałam te delikatne i neutralne zapachy. Ale zmiany są potrzebne, zmiany są dobre ;) ten tak mi się spodobał że podejrzewam że będę go używac przez całe lato :)


  • 48h ochrona?? przyznam szczerze nie miałam okazji się przekonac :)
  • ma bardzo przyjemny owocowy ale świeży zapach nawet pod koniec dnia go czuje :)
  • szybko wysycha, 
  • nie zauważyłam żeby brudził ubranie,
  • nie lepi się,
  • nie wylewa się z opakowania :) jeśli ktoś używał antyperspirantów w kulce Avon to wie o czym mówię ;)

Kolastyna Body Cocktail Fresh start rewitalizujący koktajl balsam do ciała

 

Producent zapewnia że dzięki starannie dobranym składnikom balsam dostarcza skórze niezbędną dawkę witalności ;) i nawilżenia. Skład mega długi ale rzeczywiście w balsamie znajdują się np.: ekstrakt z gujawy pospolitej (ma działanie tonizujące i ściągające, olejki eteryczne, minerały) collasten complex (połączenie kolagenu (redukuje zwiotczałośc skóry), elastyny (zatrzymuje wodę w naskórku, nawilża i zmiękcza), glikogenu (zmiękcza i wygładza naskórek, tworzy film zapobiegający wysuszaniu skóry).
  • ma bardzo lekką konsystencję, kolor, zapach i formuła balsamu sprawiają wrażenie że balsamuję się jakimś deserem, co mi się podoba i bardzo mnie relaksuje ;) cała czynnośc to czysta przyjemnośc :)
  • według mnie nie wchłania się 100%, ale nie jest tłusty, jeśli dobrze go wetrzemy w skórę możemy spokojnie nałożyc ubranie bez obaw że się zrobią się plamy,
  • ma zapach jakiegoś egzotycznego owocu podejrzewam że właśnie gujawy, zapach jest świeży i długo utrzymuje się na skórze, 
  • już po 1 użyciu skóra jest nawilżona i miękka w dotyku, wydaje się byc bardziej sprężysta, może dzięki zawartości tych cudownych substancji a może zwyczajnie dzięki temu że jest tak dobrze nawilżona ;) w każdym razie jestem bardzo zadowolona :) i oczywiście polecam!
jeśli ktoś to czyta to bardzo fajnie ;) cieszę się bardzo i dziękuję za uwagę :)
Aga

Komentarze