makijaż turkus i fiolet dla brązowych oczu Bell, Lovely, Inglot, Catrice
Hej!
Jak zapowiadałam w ostatnim poście, pora na kolory! Makijaż w rzeczywistości był bardziej intensywny, zdjęcia tego nie odzwierciedlają, myślę że jeszcze trochę czasu minie zanim się nauczę używac dobrze mojego aparatu :( bądźcie cierpliwi...
Makijaż oka wyglądał tak w przybliżeniu, w efekcie końcowym zdecydowałam się jednak na ciemniejszą kredkę na linii wodnej bo z taką lepiej się czuję ;)
dziękuję za uwagę
:* pozdrawiam
Aga
Jak zapowiadałam w ostatnim poście, pora na kolory! Makijaż w rzeczywistości był bardziej intensywny, zdjęcia tego nie odzwierciedlają, myślę że jeszcze trochę czasu minie zanim się nauczę używac dobrze mojego aparatu :( bądźcie cierpliwi...
Makijaż oka wyglądał tak w przybliżeniu, w efekcie końcowym zdecydowałam się jednak na ciemniejszą kredkę na linii wodnej bo z taką lepiej się czuję ;)
cienie jakich użyłam
krok po kroku
- na całą powiekę nałożyłam hypoalergiczny korektor w płynie Bell 01
- w wewnętrznych kącikach i pod łukiem brwiowym nalozyłam jasny matowy róz Inglot 356
- w zalamaniu powieki nakładalam miękkim pędzlem niewielkie ilości matowego fioletu Catrice 370, rozcierając dokladnie i stopniowo dokładając cienia
- na całą ruchomą powiekę nalożyłam cień w sztyfcie Bell 07, jako bazę a następnie palcem wklepałam cień w podobnym odcieniu Inglot 117 delikatnie rozcierając go ku górze
- na dolną powiekę nałożyłam metaliczny fiolet 050 Catrice
- linię wodną pomalowałam jasnym zielonym cieniem w kredce Lovely 04, jak już pisałam potem jednak zdecydowałam się na czarną kredkę ;)
- w zewnętrznych kącikach dodałam niewieką ilośc kobaltowego cienia Rimmel którego pewnie juz nie dostaniecie :( ale odcień jest w modzie więc w każdej szafie znajdziecie odpowiednik ;)
dziękuję za uwagę
:* pozdrawiam
Aga
Komentarze
Prześlij komentarz