Makijaż czekoladowy brąz i stare złoto Eveline quattro eyeshadow, Bell cień w sztyfcie, Avon idealny pocałunek Make out red

Hej!
Zapraszam na kolejnego posta makijażowego, wiem, kolejny raz brązy ale już wkrótce pojawi się coś kolorowego bo kupiłam takie kolorowe cudeńka :)


brązowa tęczówka brązowe cienie
Dodaj napis

krok po kroku i produkty których użyłam

  1. Na twarz nałożyłam podkład Max Factor smooth effect odcien natural 50, moim ulubionym pędzlem do podkładu Hakuro H52
  2. Na okolice oczu nałożyłam korektor Eveline Art scenic 01, wklepałam go palcami
  3. Twarz przypudrowałam pudrem połtransparentnym Wibo
  4. Na całą powiekę ruchomą i na dolną nałożyłam cień w sztyfcie Bell w odcieniu 05, delikatnie rozcierając go miękkim pędzlem trochę ponad załamanie powieki
  5. W załamanie powieki nałożyłam tym samym pędzlem cień nr 3 z paletki Eveline quattro eyeshadow paletka nr 04
  6. W wewnętrznym kąciku i na środek powieki ruchomej nałożyłam cień nr 2 z tej samej paletki
  7. Zewnętrzne kąciki podkreśliłam eyelinerem Pin up Lovely
  8. Rzęsy wytuszowałam tuszem Princess lashes Essence a następnie nałożyłam Ardell Glamour lashes :)
  9. Pod łukiem brwiowym delikatnie musnęłam pędzlem z odrobiną 1 ;)
  10. Brwi pomalowałam eyelinerem w żelu Essence w odcieniu London Baby
  11. Rysy twarzy podkreśliłam różem Bourjois w odcieniu Sienna
  12. Usta pomalowałam pomadką Avon idealny pocałunek w odcieniu Make out red


Pomyślałam że przy okazji krótko napiszę o cieniach których użyłam bo uważam że naprawdę warto o nich wspomniec, ja tak prawdę mówiąc nie wiedziałabym o ich istnieniu gdyby nie ostatnie promocje. 


Bell hypoalergiczny trwały cień do powiek w sztyfcie 

Na półkach trudno je zauważyc, zapakowane są w białe kartoniki.  Nr 05 ma piękny chłodny czekoladowo kakaowy odcień, pięknie mieni się w słońcu. Cienie mają bardzo fajnie nieduże opakowania, ściętą końcówkę co pomaga przy pecyzyjnej aplikacji. Mają kremową formułę, równomiernie się rozprowadzają, są dobrze napigmentowane, nie są tłuste, nie rolują się w załamaniu powieki. W momencie gdy zaschną stają się naprawdę trudne do usunięcia :) zdecydowanie polecam. Cena regularna ok 14 zł :)

P.S gdyby się ktoś zastanawiał to zaczerwienienie na zdjęciu dłoni - oparzyłam się dziś lokówką :/

Eveline cienie do powiek quattro eyeshadow 04

Naprawdę solidne opakowanie, które można otworzyc bez większego problemu, złamanych paznokci itd. W środku znajduje się mała pacynka :) cienie są ponumerowane a na wieczku znajduje się ilustracja która przedstawia jak ich używac (widac na zdjęciu). Cienie są miękkie, nakładane pędzlem mogą się delikatnie osypywac, szczególnie te iskrzące odcienie, ale świetnie się rozcierają i długo utrzymują. Polecam! cena regularna ok 18 zł.

Dziękuję za uwagę :) mam nadzieję że coś się Wam przydało 
buziaki :*
aga








Komentarze