Paleta cieni Wibo Go nudes Smoky edition recenzja i mój jesienny makijaż

Hej!

Nie jest to pierwszy produkt marki Wibo który spodobał mi się na tyle żeby zmotywować mnie do napisania posta i podzielenia się z Wami pozytywną opinią na jego temat. Jak zwykle postaram się pokazać Wam ją z bliska, i krótko opisać każdy cień :) Zapraszam :)






Paletka jest plastikowo- metalowa, łatwo się otwiera, w środku znajduje się lusterko, niestety takie z tworzywa nie ze szkła i troszeczkę deformuje odbicie. Do paletki dołączony jest dwustronny pędzelek z naturalnego włosia, który według mnie jest wystarczający do tego żeby dobrze wykonać makijaż smoky eye. Mniejszą końcówką możemy precyzyjnie nałożyć cień, rozetrzeć go przy np. w kącikach, przy llinii rzęs natomiast puszystą możemy rozetrzeć granice cieni, tak żeby uzyskać efekt "przydymionego" oka. 

cena: ok 44zł
Swatche robiłąm na bazie pod cienie z Avonu





SHINY cielisty, iskrzący, perłowy, cień, delikatnie wpada w róż. Nie jest mocno napigmentowany, ale efekt możemy stopniować, im więcej go nałożymy tym bardziej będzie widoczny, super wygląda w kącikach wewnętrznych

BAROQUE piękny kolor starego złota, pigmentacja bardzo dobra, wystarczy delikatne muśnięcie dla złotej poświaty, na powiece prezentuje się jak cień z wyższej półki

COPPER śliczny odcień ale zupełnie nie rozumiem skąd nazwa? copper  znaczy "miedź" jak dla mnie to ten cień jest orzechowy, sugerując się nazwą można dopatrzeć się miedzianego połysku ale musimy bardzo wierzyć w to że tam jest 

MYSTERY ma taką "tłustą" konsystencję przez co świetnie oddaje ten stalowy połysk, moim zdaniem delikatnie wpada w brąz, idealny do zaakcentowania smoky eye w cieplejszych kolorach

ROYAL podobny do mystery ale zdecydowanie chłodniejszy, stalowy, metaliczny ale połyskuje na niebiesko 





FRENCH matowy, grafitowy cień, pigmentacja jest bardzo w porządku, efekt możemy stopniować 

DEEP czarny, z bardzo subtelnym połyskiem 

FANTASY o ile w opakowaniu wygląda na ciemny odcień fioletu, to po roztarciu jest to czarny cień z fioletowym połyskiem, bardzo delikatnym

SMOOTH matowy, szary kolor, według mnie jest zupełnie neutralny, ma dobrą pigmentację
  




EARTHTONE piękny, ciepły brązowy kolor, idealny na jesień 

PASTEL jak widać matowy, cielisty cień, prawie go nie widać bo "zlał się" z odcieniem mojej skóry, świetna pigmentacja jak na taki jasny odcień

INNOCENT bardzo jasny kremowy kolor dobrze napigmentowany


Podsumowując jeśli szukacie cieni którymi możecie wykonać smoky eye to jest paletka godna polecenia :) cienie testowałam w złych warunkach pogodowych, wytrzymały cały dzień ;) oto dwie wersje makijażu przy użyciu tych cieni:
 

użyłam baroque, earthtone i deep :)
 

 i ten sam makijaż oczu, inne światło i ciemniejsza pomadka :) moja propozycja jesiennego makijażu
 

dziękuję za uwagę i pozdrawiam serdecznie :*
Aga

Komentarze